Absolutnie się nie zgadzam, że cierpimy na brak pracowników. Znalezienie pracownika to kwestia dwóch parametrów: stawianych wymagań i oferowanego wynagrodzenia. Przy dzisiejszej świadomości kandydatów – również kultury organizacyjnej i nieodłącznych wartości, jakimi w swoim działaniu kieruje się organizacja. Z pewnością obecna sytuacja sprawi, że pracodawcy zwrócą większą uwagę na potrzeby i oczekiwania pracowników, a także uelastyczni ich wymagania, co poprawi generalną sytuację na rynku.
Jednak czy czas pracownika będzie trwał wiecznie? Jest pewien ciekawy fenomen, o którym mało kto mówi. Jeśli rynek zaczyna rosnąć, rośnie co najmniej cztery lata, ale nigdy nie dłużej niż pięć i pół roku. To się dzieje z zaskakującą regularnością. Jeśli ten wzór zostanie utrzymany, to lepsza koniunktura na rynku pracy będzie się utrzymywać jeszcze pół roku, góra dwa lata, a potem pewnie gospodarka spowolni, bezrobocie zacznie znowu rosnąć i wróci do dwucyfrowej wartości. Wszystko zatem kiedyś się kończy – sądzi Tamara Bieńkowska, coach, specjalizuje się w sztuce prowadzenia sporów.
Posiadanie dziecka jest jak tatuaż na twarzy. Trzeba być całkowicie pewnym, nim się podejmie ostateczną decyzję. Byłam dzieckiem chcianym i wyczekiwanym, a mimo to czułam się poniechana przez mojego ojca. Na palcach jednej ręki mogę policzyć nasze wspólne zdjęcia. Na tych, które są w albumie, zawsze wtulam się w jego silne ramiona albo trzymam kurczowo za rękę. Córeczka tatusia.
Kiedy miałam sześć lat mój ojciec (był
Nie mam wyrzutów sumienia. Bo nie mam sumienia.
Łapię się na tym, że często używam tego zwrotu. Stosuję go śmiechem, żartem w rozmowach z klientami, studentami. W ten sposób rozmawiam też sama ze sobą. Dzięki temu słyszę swoje myśli i upewniam się, czy mój system operacyjny wciąż jest aktualny. Rozmawiam ze sobą,
Trawa po drugiej stronie jest bardziej zielona. Bo jest sztuczna.
Kiedyś przyglądałam się podczas współpracy pewnej kobiecie, która z pozoru miała wszystko: wspaniałe kreacje, eleganckie życie, dobrą rodzinę, kilka samochodów i domów, niezłą pozycję zawodową i towarzyską. Na spotkaniach mówiła o sobie, że jest szczęśliwą żoną i matką. A potem ktoś mi
Dyscyplina czy motywacja? Przede wszystkim: pierwszy krok.
Jeśli nie chcesz przegapić żadnego artykułu — zostaw swój adres. Nowe artykuły zostaną wysłane na Twój adres mailowy.