Nawet jeśli banknot stuzłotowy jest naderwany, zmięty czy brudny, jego wartość pozostaje taka sama.
Wczoraj na spotkaniu z klientem i sponsorem procesu zauważyłam, że ludzie mają skłonność do myślenia, że ich wartość, przydatność dla organizacji, zależy od tego, jak inni ich traktują. Myślą: „Jeśli taka fantastyczna osoba jak mój szef mnie lubi, akceptuje, to znaczy, że ze mną wszystko jest w porządku. Jest dobrze”.
Pewnie dlatego uwielbiam czytać artykuły, książki napisane z innego punktu widzenia. Chcę, aby mój umysł pozostał otwarty na świat. Jak długo można jeść tę samą pomidorową zupę? Jest tyle zup do zjedzenia! Każdy ma prawo do swojego punktu widzenia. Możemy się różnić oglądem świata. Ale żeby się różnić, trzeba mieć pogląd własny, własną opinię.
Nie ściągnęli cię z taśmy produkcyjnej. Jesteś unikatem. Sobą. Ktoś taki jak ty, już nigdy nie przyjdzie na świat. Twoja wartość nie zależy od tego, jak traktują cię inni. Pierś do przodu, człowieku!
Klientka usiadła niepewnie na krześle, nerwowo kręcąc loki z włosów na palcu. Po czym natychmiast się rozpłakała. Zapytałam: „Co się stało? Czemu płaczesz?”.
„Mój mąż był utracjuszem, hazardzistą, wpędził mnie w długi. Dziś się rozwiodłam” – odparła ze smutkiem. Z przyjaznym uśmiechem, przechylając lekko głowę zapytałam: „Który raz?”.
Nieco zaskoczona odpowiedziała moim pytaniem,
Posiadanie dziecka jest jak tatuaż na twarzy. Trzeba być całkowicie pewnym, nim się podejmie ostateczną decyzję. Byłam dzieckiem chcianym i wyczekiwanym, a mimo to czułam się poniechana przez mojego ojca. Na palcach jednej ręki mogę policzyć nasze wspólne zdjęcia. Na tych, które są w albumie, zawsze wtulam się w jego silne ramiona albo trzymam kurczowo za rękę. Córeczka tatusia.
Kiedy miałam sześć lat mój ojciec (był
Nie mam wyrzutów sumienia. Bo nie mam sumienia.
Łapię się na tym, że często używam tego zwrotu. Stosuję go śmiechem, żartem w rozmowach z klientami, studentami. W ten sposób rozmawiam też sama ze sobą. Dzięki temu słyszę swoje myśli i upewniam się, czy mój system operacyjny wciąż jest aktualny. Rozmawiam ze sobą,
Dyscyplina czy motywacja? Przede wszystkim: pierwszy krok.
Jeśli nie chcesz przegapić żadnego artykułu — zostaw swój adres. Nowe artykuły zostaną wysłane na Twój adres mailowy.